piątek, 6 lipca 2018

Podróż życia, czyli Magia Izraela

Wyjazd do Izraela chodził mi po głowie od dawna. Po pierwsze dlatego, że od dziecka - za sprawą fascynacji mojej Mamy, obcowałam z kulturą żydowską, w której się zakochałam. Radosne pieśni, zupełnie odmienne od naszych obyczaje, humor żydowski - wszystko to wydawało mi się takie egzotyczne, piękne. Do tego żal mi strasznie było tego narodu, który przez lata był tłamszony, poniewierany, mordowany...
Byłam ciekawa wszystkiego - kultury, tego jak naprawdę wyglądają miejsca święte, jakie potrawy się tam jada, a także sytuacji politycznej, konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
W końcu udało mi się tam dotrzeć. Wrażeń jest tyle, że postanowiłam podzielić je na poszczególne działy. Znajdziecie je poniżej.
1. Podróż - samodzielnie czy z biurem podróży?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz